Postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna
z dnia 19 kwietnia 2000 r.
II CKN 923/98
Jeżeli w sprawie o podział majątku wspólnego uchylone zostało – na skutek rewizji nadzwyczajnej lub wznowienia postępowania – prawomocne orzeczenie zawierające rozstrzygnięcie o spłatach, i sprawę przekazano do ponownego rozpoznania, fakt uiszczenia spłaty przez zobowiązanego po uprawomocnieniu się orzeczenia powinien być uwzględniony przez sąd przy ponownym rozpoznaniu sprawy.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 5 czerwca 1998 r. Sąd Wojewódzki w Łodzi oddalił apelację uczestnika Władysława K. od postanowienia Sądu Rejonowego w Łodzi z dnia 15 grudnia 1997 r., którym dokonano podziału majątku wspólnego w ten sposób, że przyznano Annie K. składniki majątkowe o łącznej wartości 6.980,21 zł, zaś Władysławowi K. składniki majątkowe o łącznej wartości 60.914 zł oraz zasądzono od Władysława K. na rzecz Anny K. tytułem spłaty kwotę 26.967,32 zł, płatną w ratach z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi zapłaty.
Sąd Wojewódzki podzielił ustalenia Sądu Rejonowego, że oboje uczestnicy przyczyniali się w równym stopniu do nabywania poszczególnych składników majątkowych w ramach posiadanych możliwości zarobkowych i dlatego zaliczył je do dorobku. Nie uznał jednak Sąd wniosku uczestnika o zaliczenie mu kwoty 9.137,17 zł spłaconej po prawomocności postanowienia o podziale majątku wspólnego, a przed uchyleniem tego postanowienia w wyniku rewizji nadzwyczajnej przez Sąd Najwyższy, z tym uzasadnieniem, że brak jest podstaw prawnych do zaliczenia.
W kasacji opartej na podstawach wymienionych w art. 393[1] pkt 1 i 2 kpc uczestnik Władysław K. wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Skarżący zarzucił nieuwzględnienie przez Sąd w orzeczeniu o spłatach kwoty 9.137,17 zł spłaconej przez niego już po uprawomocnieniu się postanowienia, a przed uchyleniem go przez Sąd Najwyższy w wyniku rewizji nadzwyczajnej, a także uiszczonych w tym czasie kosztów postępowania w kwocie 1.000 zł. Zarzucił także niedokonanie waloryzacji kwoty 400 dolarów amerykańskich zgodnie z art. 358[1] § 3 kc oraz naruszenie art. 233 § 1 i 328 § 2 kpc.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Do majątku, który był objęty wspólnością ustawową, od chwili jej ustania stosuje się przepisy o współwłasności tylko odpowiednio, z zastrzeżeniem, że uwzględnione mają być dalsze przepisy, tj. art. 43-46 kro. Jest to bowiem współwłasność o charakterze zbliżonym do wspólności majątku spadkowego w rozumieniu art. 1035 kc, do której również przepisy o współwłasności stosuje się tylko odpowiednio. Niezależnie od udziałów w poszczególnych przedmiotach, przepis art. 43 kro dotyczy również udziału, który przypadnie małżonkowi w majątku wspólnym w razie ustania wspólności. Dlatego art. 46 kro, jak również art. 567 § 3 kpc, nakazują do podziału majątku, który był objęty wspólnością, stosować w zasadzie przepisy prawnomaterialne i procesowe o dziale spadku, w tym także przepis art. 618 kpc w związku z art. 688 kpc.
Unormowanie wynikające z art. 618 kpc nie pozwala podzielić wyrażonego przez Sąd drugiej instancji stanowiska, że uiszczona przez uczestnika Władysława K. na rzecz wnioskodawczyni spłata kwoty 9.137,17 zł w okresie po prawomocności postanowienia Sądu zobowiązującego uczestnika do spłaty w tej wysokości, a przed uchyleniem tego postanowienia przez Sąd Najwyższy w wyniku rewizji nadzwyczajnej, może być przez uczestnika dochodzona w odrębnym procesie o zwrot nienależnego świadczenia. Przecież chodzi tu o to samo postępowanie o podział majątku wspólnego, w którym na pewnym etapie wydano prawomocne postanowienie, następnie uchylone przez Sąd Najwyższy. W tym postępowaniu powinna być więc rozliczona spłata dokonana przez uczestnika Władysława K. po uprawomocnieniu postanowienia Sądu, następnie uchylonego przez Sąd Najwyższy. Wprawdzie obecnie przepisy prawa procesowego nie przewidują instytucji rewizji nadzwyczajnej od prawomocnych orzeczeń wydanych przez sądy powszechne i przez Sąd Najwyższy, ale na skutek wznowienia postępowania podobna sytuacja może mieć miejsce. Skarżący przytoczył, że po prawomocności postanowienia Sądu, a przed uchyleniem go przez Sąd Najwyższy, uiścił na rzecz wnioskodawczyni zasądzoną kwotę 1.000 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Wprawdzie Sąd orzekł, że każdy z uczestników we własnym zakresie ponosi koszty postępowania związane z udziałem w postępowaniu, ale w uzasadnieniu, poza powołaniem art. 520 kpc, bardziej dokładnie orzeczenia o kosztach nie uzasadnił, co czyni zasadnym podniesiony w kasacji zarzut naruszenia art. 328 § 2 kpc.
Kasacja w pozostałym zakresie nie jest uzasadniona.
Sąd drugiej instancji wszechstronnie rozważył zebrany materiał dowodowy (art. 233 § 1 kpc) i trafnie podzielił ustalenia sądu pierwszej instancji co do składników majątkowych stanowiących dorobek wnioskodawczyni i uczestnika, w tym samochodu osobowego marki fiat 126p o numerze rejestracyjnym (…), oszczędności zgromadzonych na książeczce wystawionej na nazwisko Władysława K., oszczędności zgromadzonych na rachunku nr (…) jako przedpłata na samochód fiat 126p wystawionym na nazwisko Władysława K. oraz oszczędności w kwocie 40 zł. W kwestii zaś darowizny od Stefana Ł. kierował się Sąd wskazaniami zawartymi m.in. w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego uchylającego prawomocne postanowienie Sądu. Nie można wreszcie podzielić stanowiska skarżącego, że kwota 400 dolarów USA powinna być zwaloryzowana zgodnie z art. 358[1] § 3 kc. W tej materii Sąd trafnie przyjął wartość tych dolarów według kursu z chwili orzekania (art. 316 § 1 kpc).
Z tych przyczyn orzeczono, jak w sentencji (art. 393[13], 393[12], 108 § 2 kpc).