Złota zasada negocjacji
Nie negocjować samemu we własnej sprawie rozwodowej
Emocje osoby osobiście zaangażowanej w projekt odbierają bowiem zdolność racjonalnej analizy sytuacji często nawet w 40 procentach!
Osobiste negocjowanie spraw rozwodowych bywa szczególnie napięciotwórcze, rozmowy często wymykają się kontroli, przyjmując destrukcyjny obrót.
Profesjonalny negocjator ma większą zdolność oddziaływania na drugą stronę i na realizację określonych taktyk, bywa lepszym „aktorem”.
Z pomocą negocjatora można negocjować nie tylko gdy strony nie pałają do siebie przyjaznymi uczuciami, ale także i wtedy, gdy łączą nas z drugą stroną… bardzo dobre stosunki – tak dobre, że uniemożliwiłyby nam osobiście racjonalną obronę naszych interesów.
Z wywiadu ze słynnym negocjatorem Benem Lopezem, autorem książki "Negocjator":
Pamięta pan najtrudniejsze negocjacje, w jakich pan brał udział?
– To były te z moją byłą żoną.
Sukces?
– Oczywiście nie. TEGO wygrać się nikomu jeszcze nie udało"